Czasem znajduję dobre seriale totalnym przypadkiem, a produkcje, gdzie jest psychologia oraz seryjni mordercy mają moją szczególną uwagę. Przed wami Alienista.
Po obejrzeniu pierwszego sezonu wiedziałem, że będzie on następnym serialem, który tutaj opiszę.
Alienista to inaczej ktoś, kto bada ludzkie umysły, a konkretniej elementy sprawiające, że dana osoba nie funkcjonuje zgodnie ze swoją właściwą naturą.
Alienista, a może wyrzutek?
Głównym bohaterem serialu jest dr. Laszlo Kreizler. Prowadzi on instytut swojego imienia, gdzie leczy dzieci. Jest psychologiem, a to w XIX wieku nie jest jeszcze do końca tak dobrze postrzegane jak teraz.
Akcja serialu zaczyna się, kiedy na moście zostaje znalezione zmasakrowane ciało młodego chłopca. W tym momencie zaczyna się wyścig z czasem.

Twórcy tej produkcji przyłożyli się do tego, by oglądający nie mógł zapomnieć o XIX wieku. To dodatkowo właśnie dodaje tej produkcji klimatu, a ten leje się z każdej sceny.
Niesamowite postaci uwikłane w niezwykłą fabułę
Kolejną mocną stroną tej produkcji jest mieszanka postaci oraz aktorów, którzy ich odegrali. Zacznijmy od wcześniej wspomnianego doktora, wcielił się w niego Daniel Brühl.
Od samego początku, kiedy jego postać pojawiła się na ekranie, wiedziałem, że jest to człowiek dziwny, właśnie ktoś wyalienowany. Przypominał o tym na każdym kroku będąc jednocześnie geniuszem w swojej dziedzinie.
Nie możemy zapomnieć również o rysowniku z New York Times imieniem John. Wcielił się w niego Luke Evans, którego możecie kojarzyć z filmu Dracula: Historia prawdziwa.
Jest on, jak sam mówi, dżentelmenem. Co w tamtym czasie było czymś. Jednak im bardziej go poznamy, odkryjemy, że nie stroni on od alkoholu, papierosów oraz panienek lekkich obyczajów. Ciekawy człowiek, prawda?
Poczekajcie, bo jest jeszcze trzeci muszkieter, a jest nim Panna Sara Howard. Pierwsza kobieta, którą została zatrudniona w departamencie policji Nowego Yorku. Niech was nie zwiedzie piękna suknia i słodki uśmiech. Ona potrafi być niebezpieczna, zwłaszcza gdy trzeba. Można śmiało powiedzieć, iż Dakota Faninng spisała się na medal.

Mroczne i niebezpieczne miasto!
Ostatnią rzeczą, o której chciałbym napisać parę słów, jest miasto, gdzie rozgrywa się akcja. Już spieszę z wyjaśnieniem niczym chłopiec sprzedający gazetę na rogu.
Otóż w serialu mamy przedstawiony świetny przekrój społeczny. Nasi bohaterowie mimo tego, iż są z wyższych sfer, mają kontakty z tą biedniejszą i mroczniejszą częścią miasta. Tam nie ma szczęścia, a walka o życie.
Inaczej mówiąc, lepiej nie zapuszczać się po nocy w miejsca, gdzie pełno jest ludzi z życzliwym uśmiechem, który szybko zamienić się może w nóż między żebrami.

Ten serial polecam każdemu, kogo interesują ludzkie umysły oraz seryjni mordercy i ich pokręcona wizja świata.
Alienista ma wszystko, czego można chcieć od wciągającej produkcji. Tajemniczy antagonista, budujący się powoli mroczny wątek fabularny, a do tego barwne postaci i klimatyczny niebezpieczny świat.
Jeśli nie wicie, co macie oglądać na Netflix, to gorąco polecam dać szansę Laszlo i jego niesamowitym przyjaciołom.
Ocena: 10/10.
Cieszę się bardzo i zapraszam co jakiś czas do siebie, bo na pewno znajdzie się więcej seriali z tej platformy tutaj. 😉
Netflixa jeszcze nie mamy, jednak będziemy miały tę produkcję na uwadze.