Lekcja w dniu dwudziestych czwartych urodzin!

Dziś jest dzień moich urodzin, więc pomyślałem, że napiszę trochę o tym, czego nauczyłem się przez to swoje krótkie życie. Przed wami drobna lekcja ode mnie, jak tutaj doceniać życie.

Lekcja pierwsza: Doceniaj siebie

Nie wiem dlaczego, ale z tym zawsze miałem problem, ale im jestem starszy, tym częściej widzę swoje sukcesy i porażki. Wyciągam z każdej lekcje i właśnie doceniam to, ze udaje mi się z każdej coś wyciągnąć.

Lekcja druga: Do dobrych książek trzeba dojrzeć.

W sumie do wszystkiego, co dobre w życiu trzeba mieć jakieś dobre doświadczenie. Tak samo jest z książkami. Kiedyś starałem się ograniczać to, co czytam do tego, co faktycznie lubię. Dziś czytam wszystko, co wpada mi w ręce. I polecam ten stan życia.

Lekcja trzecia: Znajdź swoją pasję.

Czasem zdarza mi się wracać do materiałów, którzy tworzą inni twórcy, których oglądam. Kiedy zdarza mi się wątpić w to, co robię w sieci oglądam jeden odcinek stworzony przez Ichaboda na temat pasji.

I wiecie co? To, co tworzę w sieci robię z pasji i robię to, co lubię. Znajdźcie coś takiego, a na pewno będziecie mieli przyjemniejsze życie.

Lekcja czwarta: Czytaj komiksy.

Tak, jestem człowiekiem, który zrozumiał to tak późno. Dla mnie są one równie dobre, co książki. I tak, o komiksach też tutaj coś będzie. Nie odpuszczę pisania i o tym.

Lekcja piąta: Pij dobry alkohol

Tak, dobry alkohol. Jest to świetny dodatek do wielu imprez czy rozmów. Postarajcie się nauczyć o tym, co pijecie. Zawsze może się okazać, że wiedza, która jest niestandardowa, może sprawić, że zawiążecie ciekawe przyjaźnie.

Lekcja szósta: Czytaj jeszcze więcej!

Mówią, że ludzie, którzy czytają książki, to tak jakby przeżyli więcej niż jedno życie. Im więcej czytam, tym bardziej wierze, że to prawda. A dobrej książki nigdy mało.

Lekcja siódma: Poznawaj więcej ludzi!

Generalnie jestem introwertykiem i staram się nie przekraczać swoich granic kontaktów międzyludzkich, ale przez ostatni rok zauważyłem, że dzięki temu, co robię w sieci i poza nią, mam okazję poznawać coraz więcej ludzi. A to zawsze pozwala na poznanie nowej i ciekawej perspektywy na otaczający i ciągle rozwijający się świat.

Lekcja ósma: Docieraj do twórców, którzy Cię inspirują!

Przez większość swojego życia myślałem, że jestem taką malutką szara kuleczką, której e-mail nie dojdzie do autora, którego odkryłem dzięki Andrzejowi Tucholskiemu.

Chodzi mi o autora takich książek jak Ego to twój wróg oraz Zaufaj mi, jestem kłamcą. Obie te książki napisał Ryan Holiday. Napisałem do niego wiadomość e-mail z podziękowaniem, że jego książki pomogły mi ogarnąć się z paroma sprawami w życiu.

Odpisał, podziękował i wiecie co? Od tamtego czasu staram się pisać do wielu autorów, których szanuje, że są świetni i doceniam ich pracę.

Dzielcie się tym, co myślicie o pracy innych, ale oczywiście kulturalnie i konstruktywnie, a nie jak standardowy Kowalski.

Lekcja dziewiąta: Spędzajcie czas z bliskimi dla was osobami!

Ja wiem, że ostatnio społeczeństwo się zmienia i dziś więcej robimy w sieci niż w życiu realnym. I będę wam to przypominać, uciekajcie sprzed ekranu i starcie się spędzać czas „klasycznie”.

Lekcja dziesiąta: Szukajcie ludzi pozytywnie zakręconych jak wy!

Mi pomógł Twitter, bo tam znalazłem wielu graczy, czytających, dziennikarzy oraz artystów.

Sam staram się też tam dokładać coś od siebie i co dzień trafiam na coś, co sprawia, że czuje się jak w domu. Do tego na około mam ludzi, którzy mają hobby i nie boją się tego pokazać.

To jak? Wpadacie? Twitter tu: klik.

Lekcja jedenasta: Podróżuj, kiedy tylko masz okazję.

Kiedy byłem młodszy nie doceniałem tego, że miałem możliwość podróżowania i co z tego wyciągałem. Dziś nie mogę się doczekać, kiedy będzie czas i fundusze do tego by wpaść do jakiegoś miasta, które od dawna jest na liście.

Lekcja od tego ananasa? Nie bierzcie go na pizzę, a na imprezę! Najlepiej urodzinową.
pexels.com

Lekcja dwunasta: Naucz się dyskutować.

Jedna z wielu rzeczy, którą sobie cenię i staram się rozwijać to umiejętność dyskusji z innymi.

Staram się być dobra osobą do rozmowy i dyskusji na tematy, które mnie interesują, z resztą do tego też służy ten blog.

Nie jestem mistrzem, bo na wielu rzeczach się nie znam, ale staram się poszerzać swoją wiedzę i mam nadzieję, że kiedyś ta lekcja się komuś przyda, gdy sam będzie mieć następne urodziny.

W końcu po to też piszę listę tych krótkich lekcji.

Lekcja trzynasta: Nie wierzcie w przesądy

Nie, ta lekcja ma tylko tytuł, nic więcej. Idź dalej.

Lekcja czternasta: Doceniajcie miłość!

To, że jest to lekcja czternasta jak Walentynki, to tylko zbieżność przypadkowa.

Lekcja piętnasta: Graj w dobre gry!

Nie tylko książkami, serialami i filmami człowiek żyje. Gier też nigdy mało, ale bez wojen, która platforma lepsza.

Lekcja szesnasta: Słuchaj muzyki live!

Oryginalnie tego punktu tutaj miało nie być, ale pomyślałem, że skoro i muzyka jest dobrem tego świata, o niej też trzeba napisać chociaż parę słów.

Pamiętam jak dziś, pewnego wieczoru poszedłem ze znajomą do jednego pabu. Wiecie, napić się piwa i pogadać w piątek wieczór.

Oczywiście moja znajoma nie sprawdziła grafiku i tak trafiliśmy na koncert live. Co prawda metalowy, ale lekcja z tego jest taka, że muzyka live jest świetnym doświadczeniem tego jak wpływa na ludzi na około nas.

Lekcja siedemnasta: Zbuduj czasem coś z LEGO

Tak, mam 24 lata. Tak, napisałem LEGO. Nawet nie wiecie jak składanie duńskich klocków, to naprawdę dobre narzędzie do redukcji stresu.

Lekcja osiemnasta: Doceniaj swoje zdrowie

Wielu ludzi życzyło mi zdrowia, a ja przez wiele lat zaniedbywałem je i widzę skutki swoich działań. Serio idźcie na siłownie, odżywiajcie się lepiej i pracujcie nad sobą. Życie jest fajne, niech nie skończy się zaraz.

Lekcja dziewiętnasta: Spróbuj medytować

Wiem, że medytacja dla wielu jest czymś, co jest wymysłem, ale robię to od wielu lat i wielokrotnie pomogło mi to znaleźć odrobinę ładu we własnej głowie.

Lekcja dwudziesta: Naucz się prowadzić dziennik

Lekcja zawsze przychodzi, kiedy możemy jej się nie spodziewać.
Pexels.com

To jest jedna z tych rzeczy, która podłapałem przypadkiem od wielu osób, które obserwuję i w pewnym momencie sam spróbowałem tego. Nie szło mi to na początku prawie wcale.

Jednak z czasem zacząłem widzieć, że spisanie paru myśli na papier jest tym, czego tak naprawdę potrzebowałem i czuje się z tym świetnie.

Lekcja dwudziesta pierwsza: Doceniaj proste przyjemności

Ostatnio z życia wyciągam to, że warto jest doceniać takie małe rzeczy, jakie gdzieś nam tam uciekają. Wiecie, dobra kawa czy ciasto albo uśmiech drogiej nam osoby. To bezcenne, a to czasem potrafi zmienić dzień na jeszcze lepszy.

Lekcja dwudziesta druga: Oglądaj to, co lubisz.

Czy rozważam właśnie obejrzenie ponownie trylogii Władcy Pierścieni? Być może…

Lekcja dwudziesta trzecia: Zaplanuj kiedyś swoje marzenie i jak je zrealizować.

Tego podpunktu też w pierwszej wersji nie było na liście, ale jak pomyślałem sobie, że ma być to rok zmian, to stwierdziłem, że i to warto dodać.

Tak, mam kilka szalonych planów, które od lat czekają na realizację, ale nigdy się za nie tak na serio nie zabrałem. Pora spróbować to zmienić.

Zobaczymy czy uda się to zrobić tak szybko by jeszcze o tym napisać w tym roku. Czas pokaże.

Lekcja dwudziesta czwarta: ?

Ostatnia lekcja jest pusta, ponieważ nie wiem, co w niej napisać. Jednak zamiast tego mam do Was pytanie: Co wy byście sobie życzyli, jeśli byście teraz mieli 24 lata?

I to tyle. Zdrowie dla każdego, kto dziś jak ja, ma następne urodziny!

Jeden komentarz

  1. Właśnie skończyłem 24 urodziny (18 kwietnia) i życzyłem sobie spokoju, w którym wszystko będzie przychodzić powoli, ale bez większych niepowodzeń.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *