W Garniturach – Co można wyciągnąć z serialu o prawnikach?

Prawda jest taka, że gdy pierwszy raz usłyszałem o serialu o prawnikach korporacyjnych, myślałem, że będzie to coś niesamowicie nudnego. Jednak szybko przekonałem się, że „W Garniturach”, to coś zupełnie innego.

Ten wpis nie jest recenzją. Tych znajdziecie trochę w sieci, ja dziś chciałbym nawiązać do tej produkcji w inny sposób.

Jednak nie mogę zacząć, bez opisania wam trochę fabuły. Mike Ross zostaje poproszony o to, by dostarczyć coś dla swojego kolegi. Dzięki temu jego drogi krzyżują się z Harveyem Specterem. Prawnikiem, który to poszukiwał asystenta. Brzmi nudno, prawda? Poczekajcie, bo to nie koniec.

Mike podczas rozmowy imponuje swojemu przyszłemu pracodawcy, lecz jest pewien problem. Zatrudnia on ludzi tylko z Harvardu, a Mike niestety nie był nawet studentem. Musicie przyznać, że mieszanka wybuchowa.

Ten wpis powstaje głównie przez postać Harveya, który to dla mnie po dziś dzień jest zagadką, a niektóre jego zasady, zachowania i po prostu podejście do życia i jego elementów, są zastanawiające.

W Garniturach

Co tu znajdziesz?

Serial „W garniturach” to produkcja, gdzie naukę można znaleźć w sumie w każdej ze scen, dlatego również i ten wpis będzie takim zbiorem zasad związanych z wieloma tematami.

Miłego słuchania

Mierz wysoko!

Harvey lubi życie, jest gościem sukcesu. Stawia sobie wysokie cele, ale i również jego standardy są równo odpowiednie do jego obecnych możliwości. Nie boi się jednak iść po to, co jest dalej i brać to, co może.

Znaj się na tym, co jest dla Ciebie ważne!

Cóż, jak wiecie, to produkcja o prawnikach. Stąd też muszą mieć oni w głowie sporo wiedzy, ale i też muszą umieć ją wykorzystywać w locie. Nie można jednak mu odmówić, że potrafi wykorzystywać swoją wiedzę bardzo dobrze, skoro mało kto, potrafi go zaskoczyć.

Wygrywaj swoje bitwy zanim się rozpoczną.

Wiem, brzmi bardzo dziwnie, lecz już spieszę z wyjaśnieniem. Harvey stara się, by wszystkie jego sprawy skończyły się tak szybko, jak się zaczęły i najlepiej bez jazdy na sali sądowej.

Zawsze jest jakieś wyjście!

A jak go nie ma, to postaraj się je stworzyć. W serialu „W garniturach” jedną z mocniejszych rzeczy jest to, że zawsze udaje się wyjść z sytuacji. Ja wiem, rozumiem, serial jest tak skonstruowany, by było dobrze.

Jednak czasem zapominamy, że gdy mierzymy się z jakimś problemem, nie do końca jesteśmy świadomi wszystkich możliwości lub też i faktu, że czasem jesteśmy je w stanie stworzyć. Ta produkcja naprawdę dobrze o tym przypomina.

Wierz w siebie!

To podstawa wszystkiego. Nie zapominaj o tym, że To Ty jesteś tym, kto zmienia twoje życie na lepsze!

Z człowiekiem idzie się dogadać, trzeba tylko wiedzieć czego chce.

Dobrzy prawnicy skupiają się na faktach, wielcy – na przeciwniku.

Harvey Specter

To cytat, który do dziś został mi w głowie. Harvey jest zawsze świetnie przygotowany, gdy mowa o swoich przeciwnikach. Wie czego chcą, oraz co może zrobić, by im dogodzić, ale jednocześnie też dbać o swoje interesy.

Oczywiście są ludzie, którzy robią coś bezinteresowanie dla innych, jednak w większej perspektywie każdy czegoś chce, zwłaszcza w świecie korporacji, zawiłych umów i wielkich pieniędzy.

W Garniturach ogląda się raz!

Cóż, to serial, który gdy go obejrzymy, zostanie nam na trochę w pamięci. Przez fabułę postaci, klimat i po prostu fakt, iż jest to godna czasu i uwagi pozycja.

A Wy macie jakiś serial, z którego wyciągnęliście jakieś rady?

Bo jeśli tak, to śmiało zostawcie go w komentarzu pod tym wpisem. Chętnie się mu przyjrzę i może w przyszłości też coś na jego temat napiszę.

Hej! Nie zapomnij wpaść do mnie na Instagram lub profil w serwisie Twitter.!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *